Prawie wszyscy sportowcy, którzy zostali na Białorusi, są za wojną i wspierają Aleksandra Łukaszenkę. Nie chcę z nimi startować. Nie chcę być z nimi na jednej bieżni. Może to grube, co mówię, ale nie wyobrażam sobie stać na jednym torze z takimi osobami. Jest wielu sportowców, którzy myślą podobnie – mówi wprost Kryscina Cimanouska, która w sierpniu otrzymała polskie obywatelstwo. 26-latka nadal wierzy, że będzie mogła w spokoju przygotowywać się do igrzysk olimpijskich w Paryżu.